piątek, 19 lipca 2013

Jak w łatwy sposób mieć kilkaset złotych?

Tym razem nie o promocjach bankowych, lecz innym źródle pozyskiwania kapitału. Być może planujesz zakup czegoś, ale nie masz wystarczających oszczędności, szukasz kapitału do zainwestowania lub po prostu brakuje Ci na bieżące potrzeby. Sposób? Sprzedaj niepotrzebne rzeczy!

Brzmi prosto, każdy o tym wie, ale czy tak robisz? Zazwyczaj wydając pieniądze na zakup różnych produktów, wydaje nam się że je tracimy, tymczasem zmieniają one jedynie formę. Każda rzecz zachowuje jakąś wartość, zmieniającą się w czasie - z reguły dużo niższą niż pierwotna, dlatego żal nam pozbyć się ich za ułamek ceny. Gdy przestają być nam użyteczne, zazwyczaj lądują na dnie szafki, stoją nieużywane jako element wystroju lub przenosimy je do piwnicy, czy też na strych kuszący każdego zbieracza na umieszczenie tam przedmiotów w nadziei, że kiedyś się przydadzą. Naprawdę nie warto zagracać sobie mieszkania/domu i od razu pozbywać się rzeczy, których nie użyliśmy ani razu w ciągu ostatniego roku.

Wiele osób przechowuje kilka starych telefonów komórkowych, jakiś sprzęt elektroniczny np. wieża którą zastąpił iPod i słuchawki, takie gry i filmy do których nie warto wracać, książki i podręczniki, odzież, nieużywany instrument muzyczny, a nawet takie drobnostki jak figurki ozdobne, modele itd. Jestem pewien, że każdy z Was może sprzedać podobne rzeczy o wartości kilkuset, a może nawet kilku tysięcy złotych. Czasem z pozoru niska wartość kilkunastu złotych wydaje nam się niewartą zachodu, jednak przy zebraniu większej ilości tego typu produktów robi się już spora suma.

Przed sprzedażą warto sprawdzić cenę w internecie, i na zakończonych aukcjach jakie było zainteresowanie podobnymi przedmiotami. Jeśli są trudno zbywalne proponuję połączyć je w grupy np. zamiast sprzedawać elementy garderoby oddzielnie, wystawić na licytację gotową stylizację z 3 elementów. W przypadku książek również można sprzedać całą serię w komplecie, co zaoszczędzi nam pracy przy wystawianiu aukcji.

Warto pomyśleć już na etapie zakupu nowych rzeczy, do czego je wykorzystamy i jak często. Jest to szczególnie ważne w obecnym okresie wyprzedaży, gdzie kuszeni niską ceną przestajemy myśleć praktycznie, a przecież rozsądne gospodarowanie pieniędzmi to podstawa.

1 komentarz:

  1. Masz racje. U mnie problemem jest wytarcie kurzu z tych przedmiotów. Mam różne rzeczy, często jeszcze nowe w foliach, opakowaniach które kupiłem bo była promocja. To było kilka dobrych lat temu. Kiedyś się za to wezmę i myślę, że parę tysięcy zł wpadnie.

    OdpowiedzUsuń